Oh Malik ty tancerzu ;3

środa, 27 marca 2013

Rozdział 13. I'd like to be, everything you want.


Wyobrażacie sobie życie bez najbliższej ci osoby ?
Trudne, nie ?
Dalibyście radę w sytuacji Endżi?
Na pewno chcecie wiedzieć co wydarzy się dalej?
*perspektywa Endżi*
* drugi tydzień bez Zayna*
Często sięgałam jeszcze po moją starą  koleżankę, ale za każdym razem robiłam coraz mniej ran.
 Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę nie mogę się poddać i do tego robić sobie krzywdę.
 Tak bardzo tęsknię !
Byłam w stanie się zabić bo nie wiedziałam po co mam żyć ? Ale teraz wiem, że żyję tylko i wyłącznie po to by znaleźć sposób i przestać cierpieć, przestać tęsknić. Nie poddam się !
Dziś pierwszy raz wyjdę z pokoju i stanę twarzą w twarz z moją mamą. A to nie będzie miłe starcie.
Muszę nawiązać jakikolwiek kontakt. Jeszcze nie wiem jak, ale zrobię to.
Tylko jedno pytanie wciąż mnie męczy.
A jeśli Malik o mnie zapomniał, ma inną lub poddał się ?
Co jeśli osiągnę swój cel bez sensu bo on już mnie nie będzie chciał ?
 Nie będę wtedy też w stanie spotykać się z moimi przyjaciółmi.
 Stracę sens życia i ....
zakończę je.
ALE NA RAZIE BĘDĘ WALCZYĆ !

* perspektywa Zayna*
Wszystko jest mi obojętne. W telewizji i miejscach publicznych staram się nie rzucać nienawiścią na prawo i lewo,ale nie wychodzi mi.
 Wszyscy odczuwają, że dzieje się ze mną coś złego. Ale nikt nie chce mi pomóc ? Bywa...
PO prostu się załamałem. I teraz menadżerowie oczekuję ode mnie, że będę skakał po scenie lub bawił się w jakimś talk show ? Błagam was. Bo przecież udawanie szczęścia jest tak banalnie  łatwe  nie ?
Nie wtedy gdy wali ci się świat.
Chłopcy starają się mnie wspierać, ale i tak uciekam w mój świat. Życie bez NIEJ jest bez sensu..
Skończyłbym to.. ale nie zrobię tego dla przyjaciół. Bo narobiłbym im tylko smutku i kłopotów. A może mam w sobie choć iskrę nadziei i dlatego tego nie kończę? Bzdura.

* perspektywa Harrego *
 Nie mogę patrzeć jak mój przyjaciel marnuje sobie życie, zdrowie i traci siebie.
Czy jest coś gorszego w życiu gdy chcesz pomóc a  nie możesz , nie potrafisz choć próbujesz?
Tak chyba jest. Gorsze jest to co oni dwoje teraz przeżywają. Pamiętam ten dzień tak dokładnie, kilka razy mi się nawet  śnił.
Siedziałem sobie u mnie w domu z Tommo i Liamem, bo Niall pojechał  po drodze po jedzenie do KFC. Oglądaliśmy telewizje gdy nagle drzwi się otworzyły. Wybiegliśmy głodni z salonu ale zamiast Horana z jedzeniem zobaczyliśmy mulata. Po jego czerwonych policzkach ciekły łzy, a on nie był nawet uczesany !
Ledwo stał bo cały trząsł się. Zadawaliśmy mu pytanie ale na marne. Zaczynał tylko mocniej płakać. Kierowaliśmy go w kierunku salonu, ale upadł. Liam pobiegł wtedy szybko po coś do picia, ale badboy nie miał siły nawet szklanki w rękach utrzymać. Louis chwycił ją i przyłożył, przechylając do jego ust.
Byliśmy tak wystraszeni. Chcieliśmy dzwonić na pogotowie,ale wtedy Zayn zaczął coś mruczyć pod nosem.
- Nie mogę... Endżi.. ja..... zabije... się .... dlaczego ?
i od nowa ryczał. Tak się bałem...
 I wtedy przyszedł Niall i wygonił nas z pokoju. Porozmawiał z nim. Dziwiły mnie że mają między sobą tak dobrą relację pomimo takiej odmienności.
blondyn wytłumaczył nam całą sytuację. Byłem zaskoczony.
Teraz gdy tylko nie musimy nigdzie się pokazywać lub mamy wolne Zayn upija się w domu, a my boimy si ę o niego więc przez ostatnie dwa tygodnie pomieszkujemy u niego w salonie.
 Najgorsze, że nie mamy pojęcia jak mu pomóc. Przez całą dobę wykręcamy numer do Angeli, piszemy do niej na twitterze, facebooku piszemy smsy a nawet pisaliśmy listy. Ale nic z tego.Pewnie wszystko przechwytują jej rodzice.
Prosiliśmy o pomoc  dziewczyny. One też nie wiedziały co zrobić i równie były załamane całą sytuacją.
Nieporadność to zdecydowanie jedno z gorszych uczuć.

*perspektywa Endżi*
Gdy wyglądałam już w miarę normalnie i miałam tylko trochę podpuchnięte oczy zeszłam na dół. Wiedziałam, że taty nie ma bo zaczął już pracować, ale mama nigdzie się nie wybierała. Siedziała w kuchni i przeglądała książkę kucharską. Chyba chciała pierwszy raz w życiu coś ugotować.
Na początku się mnie wystraszyła, ale potem zareagowała w miarę normalnie.
- Chcesz coś do jedzenia? - zapytała.
- Chcę coś dobrego. - powiedziałam przeglądając szafki- nic nie ma.
- trzeba iść do sklepu. - powiedziała
- to ja pójdę ! - zdecydowałam wychodząc już z kuchni i ubierając buty.
- Masz karę. Zostajesz w domu, ja pójdę, Co chcesz?
- Chipsy zielona cebulka, kilka batonów, 2 litry coli , jakiś sok pomarańczowy, może jeszcze 3 paczki kwaśnych żelek.
- jeju to muszę jechać do tesco .Będę  jak najszybciej. Pa
 - pa... - powiedziałam i gdy tylko odjechała ruszyłam na przeszukiwanie pokoju rodziców. Mama jest taka łatwa. Dwa zdania i już zostawiła mnie w domu samą.
długo szukałam ale w końcu znalazłam.  Mój telefon. Włączyłam go jak najszybciej i wybrałam numer do Zayna.
Nie odebrał. Wybrałam szybko numer do następnej osoby na liście czyli Nialla.
Odebrał po trzech sygnałach.
- JEZU WRESZCIE ! Żyjesz ?   Co z tobą? Mów szybko ! Jesteś na głośniku. jestem z Harrym Louisem i Liamem.
- Dziś dopiero wyszłam z pokoju.Wykiwałam mame ale zaraz pewnie wróci. Błagam pomóżcie mi jakoś. Znajdźcie jakiś sposób. Tęsknię za wami i za nim !
- Szukamy sposobu od dwóch tygodni. Pisaliśmy do ciebie nawet listy.- powiedział Liam
- Serio to nie było łatwe. Wiedziałaś, że musi być jakiś tam znaczek ? - zapytał Louis.
- Jezu, Boo nie mamy na to czasu.  Masz jakiś plan? - tym razem Harry mówił do słuchawki
- Nie mam nic. Musze kończyć bo widzę jak mama podjeżdża pod dom. KOCHAM WAS ! Pomóżcie mi! PA <3
Rozłączyłam się. Wyjęłam baterię z telefonu i zeszłam szybko do salonu. Włączyłam telewizor na pierwszy lepszy program. Akurat mówili plotki o gwiazdach.
- Ed Sheeran zgubił telefon w którym miał materiał na nową płytę. Wyjaśnił też, że wszystkie pogłoski dotyczące tego że spotyka się z Taylor Swift to tylko głupie plotki.- mówił prezenter- Demi Lovato wydała nową piosenkę pod tytułem Heart Attack. Niektórzy uważają, że tytuł jest ściągnięty od piosenki z nowego albumu One Direction. Przy okazji mamy nowe informacje dotyczące zespołu. Zostało potwierdzone, że kolejnych dwóch członków zespołu zmieniło swój status. Niall Horan jest w związku ze znaną już na brytyjskim rynku i nie tylko Jade Thrilwall.- na ekranie pojawiło się ich zdjęcie wspólne zdjęcie, a drzwi od domu się zamknęły.- A Harry Styles potwierdził swój związek z koleżanką z X Factora Cher Lloyd.- moje serce ogarnęła wielka radość ! Moim przyjaciołom się udało, chociaż im. Mama odkładała zakupy w kuchni, a facet mówił dalej.- Za to Zayn Malik od długiego czasu nie był widziany ze swoją jak podejrzewaliśmy dziewczyną nie jaką Angie.  Po chłopaku widać że ... -  nie usłyszałam dalej bo mama wyłączyła mi telewizor. A tak bardzo chciałam się dowiedzieć co u niego. Nawet jeśli to co mówią w tych plotkarskich programach nie jest prawdą.
- Po co to oglądasz ?
- To teraz nawet  nie mogę telewizji oglądać ? - zapytałam z oburzeniem.
- Nie mówię o telewizji tylko o tym programie.
- Bo brakuje mi moich znajomych i mojego chłopaka.
- Znowu zaczynasz ?  
- Nie to ty zaczynasz ?  Znowu chcesz usłyszeć co o was sądzę ? - zapytałam unosząc brew.
_______________________________________________________________________________
Jestem z powrotem. Jak się podobał rozdział?. Liczyłabym na trochę dłuższe komentarze z waszej strony, ale jeśli nie chcecie to proszę jeśli to czytacie napiszcie chociaż uśmiechniętą buźkę możecie z anonima. Po prostu chcę wiedzieć ile z was to czyta. BŁAGAM !
Im mniej komentarzy tym dłużej czekacie na nexta.


14 komentarzy:

  1. yyyyyy... coś ci się nie dodało :/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny .. *-* czekam na nastepny ! : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Długooo bardzo czekałam na ten wpis,nie czytam innych blogów tylko twój *.* Ale było warto,czekam na następny wpis,choć wiem że na pewno będę dość długo czekała.A co do wpisu to boski : ) CZekam na następny :**

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny:**** ***__***
    @start_without_u

    OdpowiedzUsuń
  5. No nareszcie ;-) Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski *.* Czekam na następny z niecierpliwością <3

    OdpowiedzUsuń
  7. boze uwielbiam twoje bloga :* pliss pisz dalej !

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebisty *o* czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Długo czekałam na ten rozdział, jak i na każdy inny. Czytam Twojego bloga od początku i co dziennie wchodzę i sprawdzam czy nie ma nowego rozdział. Z niecierpliwością czekam na następny. Masz talent i świetnie piszesz ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo długo czekałam,z resztą jak zawsze ale co tam.Mam kare ale na szczęście tylko nie mogę wychodzić z domu :> Dla tego nudzi mi się a bardzo lubię twój blog,i tylko czytam twój.Codziennie wchodzę z nadzieją że dodasz jakiś,ale ty zawsze chyba czekasz na ilość odwiedzin i komentarzy,nie wiem ale tak myślę.Fajnie by było gdybyś częściej je dodawała.Teraz z resztą mam taki czas że jest u mnie źle i właśnie lubię ten blog.Jestem z tobą od początku : )
    Dobra rozpisałam się dużo :] Czekam na następny.Pa :**

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Twoje opowiadanie! Jest w nim pełno emocji. Codziennie wyobrażam sobie co się może jeszcze zdarzyć. Masz talent dziewczyno, i musisz go rozwijać, szkoda by bylo gdyby się zmarnował. Czekam niecierpliwie na nexta. :D <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zarąbiste, prawie się popłakałam. Pisz dalej kochana <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. supeer czekam na nastepny :D:D

    OdpowiedzUsuń